czwartek, 7 czerwca 2012

Scrapkowo

Czwarte zajęcia pracujemy pod okiem pani EWY.

Ze spotkań wynosimy coraz to nowe umiejętności. Niektóre Panie dały sobie ze  "scrapkami" spokój. 


Zaczęłyśmy od przepiśnika
 poprzez trudny albumik

 - tu nastąpił kryzys:)

i ostatnią kartkę- w 3D.




 Wszystkie prace każdej z nas wyszły fantastycznie.

Na koniec miałyśmy wizytę fotoreportera- męża pani Ewy, który robił tysiące zdjęć. Mam nadzieję, że kiedyś je zobaczymy.
Fantastycznie jest mieć taką grupę- do tańca i do różańca.

5 komentarzy:

  1. Chyba żadna nie wykonała albumu do końca.My byłyśmy gotowe skończyć albumiki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gotowość, to nie wszystko:) Trzeba iść do przodu i systemem domowym:) Proponuję aby Reklamację kierować do...
    Pani Wiolu, jeszcze nie skończyłam tworzyć wpisu, a tu pojawia się komentarz. A tu niespodzianka, zdanie wycofałam z tekstu.
    Wpisać jeszcze raz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie pisać Pani Iwonko, nie wszyscy muszą znać nasze tajemnice.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie fajne spotkanie :) W drodze do domu przekraczamy granice w Kołbaskowie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niektórych nawet nie widziałam, są przecudne:)

    OdpowiedzUsuń