poniedziałek, 19 stycznia 2015

Papierowiklina- fotorelacja

Mam nadzieję, że po feriach będziemy miały więcej zdjęć, bo niektóre działania były poza obiektywem. Tak też bywa.
 Fotografka grupy- Wiola- w ostatni wtorek miała odwiedziny Proboszcza-  kolęda, a wiadomo, że to jest staropolska tradycja.
 Piękne choinki wykonane na zajęciach i w domu.
Ania zgodziła się na podzielenie się z nami swoimi umiejętnościami- dziękujemy.

 Pani Aneta i początek choinki
  Początek kolejnych zajęć


 Nie robimy po naszych zajęciach ankiety zwrotnej,  ale na zdjęciach widać że chętnie sobie pomagamy i dzielimy się swoimi umiejętnościami.


Jest dowód na to, ze w tym roku łapałam kilka srok, ale o obowiązkach wobec grupy pamiętałam- lista obecności.

 Praca wre...

 Tu dowody pracy i różnorodność wytworów.
 Kto nie wyplatał nigdy wikliny, nie wie, ile czasu trzeba poświęcić, by stworzyć takie dzieła.





 Do wikliny potrzeba sporo miejsca, dlatego też w świetlicy wszystkie stoliki były pozajmowane.
 Czy się stoi, czy się siedzi, coś się "wymodzi"
 Na stojąco, na siedząco, w różach, czy granatach nie dajemy się wiklinie- papierowej.
Spotykamy się po feriach, mamy co robić, a tak naprawdę- warto się spotkać.

2 komentarze:

  1. Ale piękne prace podziwiam za talent tez kiedyś próbowałam zrobić koszyk niestety nie wyszło a tutaj tak pięknie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak uważam, ze mają talent!!! Poziom prac pań jest wysoki, na szczęście nie jest to zależne od prowadzącego tylko od poczucia estetyki i umiejętności manualnych.

    OdpowiedzUsuń