wtorek, 30 kwietnia 2013

Koralikowo i wieszakowo

W ostatni wtorek, panie z własnej woli, podzieliły się na dwie niezależne grupy, które zajęły się tym, czym miały ochotę. Jedne chciały nauczyć się splotu makramowego do robienia bransoletek, a drugie  relaksowały się przy wykonywaniu wieszaków w stylu rustykalnym. Oczywiście w tych działaniach widoczna była charakterność naszej grupy uwieczniona w nazwie- koralikowe zabawy były fortissimo, a praca z wieszaczkami pianissimo. I najciekawsze jest to, że najcichsze były tym razem te z nas, które zazwyczaj głośno brykają. Koralikowe sploty odbywały się pod okiem P. Ali,  a w wieszakach prym wiodła Ania.







Najważniejsze było to, że  obie grupy dobrze się bawiły . Pozdrawiamy zaglądających tu.

3 komentarze:

  1. Śliczne bransoletki, myślę że kiedyś się na uczę je robić. Wieszaczki też ładne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale tu pięknie i pomysłowo,bardzo mi się podoba więc zostaję.Pozdrawiam z Dobrych Czasów.Jola

    OdpowiedzUsuń