Mam nadzieję, że po feriach będziemy miały więcej zdjęć, bo niektóre działania były poza obiektywem. Tak też bywa.
Fotografka grupy- Wiola- w ostatni wtorek miała odwiedziny Proboszcza- kolęda, a wiadomo, że to jest staropolska tradycja.
Piękne choinki wykonane na zajęciach i w domu.
Ania zgodziła się na podzielenie się z nami swoimi umiejętnościami- dziękujemy.
Pani Aneta i początek choinki
Początek kolejnych zajęć
Nie robimy po naszych zajęciach ankiety zwrotnej, ale na zdjęciach widać że chętnie sobie pomagamy i dzielimy się swoimi umiejętnościami.
Jest dowód na to, ze w tym roku łapałam kilka srok, ale o obowiązkach wobec grupy pamiętałam- lista obecności.
Praca wre...
Tu dowody pracy i różnorodność wytworów.
Kto nie wyplatał nigdy wikliny, nie wie, ile czasu trzeba poświęcić, by stworzyć takie dzieła.
Do wikliny potrzeba sporo miejsca, dlatego też w świetlicy wszystkie stoliki były pozajmowane.
Czy się stoi, czy się siedzi, coś się "wymodzi"
Na stojąco, na siedząco, w różach, czy granatach nie dajemy się wiklinie- papierowej.
Spotykamy się po feriach, mamy co robić, a tak naprawdę- warto się spotkać.